Autor Wiadomość
walo
PostWysłany: Pią 9:27, 06 Maj 2016    Temat postu:

Niezawistna Ósemka. Geniusz w pełnej oakzalosci. Smaczku dodaja oskarowa muzyka od mistrza Ennio Morricone. Polecam
Maja Falkiewicz
PostWysłany: Nie 19:27, 15 Mar 2009    Temat postu:

Ostanim czasy rzucił mnie na kolana i to z wysoka "Lord of the dance", fabułka naiwna i prosta, ale matko i córko jak oni tańczą!Siedziałam przyklejona do telewizora do ok 1 w nocy, choć to zupełnie nie moja telewizyjna pora, bo zawyczaj tkwię wtedy w objęciach Morfeusza, a propos Morfeusza bardzo lubię I część Matrix'a, dwie następne kompletnie mnie nie ruszają.Ostatnio też
odkryłam kino Kurosawy, ale konia z rzędem temu, kto mi PRZYSTĘPNIE wytłumaczy o co tym japończykom tak na prawdę w życiu chodzi?
p.Marek
PostWysłany: Pon 16:21, 21 Kwi 2008    Temat postu:

7 klarsnoludków historia prawdziwa. Bardzo interesująco przedstawionypodział charakterów. Podobają mi się parodie bajek.
Ania
PostWysłany: Śro 21:46, 27 Lut 2008    Temat postu:

A co powiecie na film "Podwójne życie Weroniki" znanego reżysera Krzysztofa Kieślowskiego? Dawno oglądałam, ale pamiętam, że bardzo mi się podobał. "Symetria" też była dość ciekawa, a "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" w nietypowy sposób przedstawiał patolologie społeczne.
Co do "Pianisty", podobał mi się, gdy powstał wywołał wiele kontrowersji, ale moim zdaniem jest ciekawy.
p.Marek
PostWysłany: Pią 15:46, 15 Lut 2008    Temat postu:

Zapach jaśminu tak, ale ta cisza od której uciekam a tak jej pragnę jak ona tam jest głośna i przemawiająca
marlena_mari
PostWysłany: Pon 21:07, 17 Gru 2007    Temat postu:

zapach jaśminu jest prześliczny:D
p.Marek
PostWysłany: Pon 9:32, 17 Gru 2007    Temat postu:

Zapomniałem o dwóch polskich filmach Jasminum i Jańcio Wodnik. Jańcio zatrzymujący czas, dialogi i muzyka, nawet Linda stygmatyk. Zapach w Jasminum, normalnie się go czuje chocć jaśminowego zapachu nie umiem skonkretyzować i napewno w wyobraźni czułem go inaczej niż jest w rzeczywistości.
BoBi
PostWysłany: Śro 18:24, 12 Gru 2007    Temat postu:

Bardzo lubie polskie filmy ale te trochę starsze bo teraz to mało fajnych wychodzi.
p.Marek
PostWysłany: Wto 20:06, 11 Gru 2007    Temat postu:

film który mnie zmęczył był o jakimś niebieskim torcie, nawet nie pamiętam tytułu był tak zakręcony, że ja do dziś nie wiem o co w nim chodziło (jakaś pisarka, potem bohaterka jej ksiązki która pojawiła się w życiu autorki)
BoBi
PostWysłany: Pon 22:27, 10 Gru 2007    Temat postu:

Mówiłem tutaj o rzeczach ale z facetami i kobietami to masz racje
Stelluś
PostWysłany: Pon 22:26, 10 Gru 2007    Temat postu:

to fakt, ale Bobiemu chodziło chyba przywiązanie się do rzeczy martwych
Wera
PostWysłany: Pon 22:23, 10 Gru 2007    Temat postu:

nie mogę przywiązać się do faceta, którego nie znam, ani do jego muzyki. mogę co najwyżej zauroczyć (zakochać) się w nim i w jego miłości ^.^Mruga
BoBi
PostWysłany: Pon 22:19, 10 Gru 2007    Temat postu:

No można to nazwać "miłością" ale raczej przywiązaniem to by było lepsze określenie Wesoly
Wera
PostWysłany: Pon 22:16, 10 Gru 2007    Temat postu:

JEJ !. Moje miłoście to nie tylko osoby, ale też przedmioty WesolyWesolyWesoly
Stelluś
PostWysłany: Pon 22:12, 10 Gru 2007    Temat postu:

tak Pianista - to jest wspaniały film

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group