O szacunek i autorytet

Ania

Teraz Pan pisze tak, jakby chciał koniecznie, żeby któreś z nas (Maciek, ja) czuło się winne. Ale ja nie widzę powodu do winy. Nie chce nikomu nic zarzucać, obrażać nikogo ani nikomu dokopać. Każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania.

p.Maja · Gość

Witam!Dzięki Patryk za Twoje słowa.Co do "głaskania po główce",czasem dosłownie lub w przenośni jest potrzebne, szczególnie wtedy, gdy w szkole lub poza JBT kogoś "dopadam" i dość dobitnie mówię o tym co myśle o poczynaniach danej osoby...Ale to jest przeznaczone dla TEJ OSOBY I W TEJ DANEJ CHWLI, a nie na forum publicum. Najbardziej boli brak zaufania, a JBT jest takim tworem,że bez zaufania ze strony osób którymi jako opiekunowie się zajmujemy nie ujedziemy.Nie da rady.Cieszy mnie to jak fajnie zaczyna funkcjonować forum i z nowych rzeczy które się pojawiają.Pozdrawiam słonecznie z lodowatego gimnazjum. Wesoly

Jordan · Gość

No wiec teraz chyba kolej na mnie. Pani Falkiewicz mowiła że nie chce rozmawiać o kimś bez tego kogoś, a zaznaczam że ja do przedwczoraj nie miałem pojęcia ze tu się toczy taka dyskusja, chociaż wiele osób odnosi to do mnie. Nie będę jednak z wiadomych względów posługiwał się słowami P. Profesor.
Po pierwsze: jeśli potrafiłem tak się zachować na forum to muszę również na forum przeprosić Panią. Przepraszam za formę mojej wypowiedzi. Treść była przemyślana aczkolwiek mogłem ją ubrać w bardziej wyszukane słowa, chociaż niektóre są niezastąpione. Nie będę się tutaj usprawiedliwiał, ponieważ sam to stwierdziłem i kilka osób mnie w tym utwierdziły - nie ma usprawiedliwienia dla takiego zachowania. Tym bardziej że apelowałem o hamowanie emocji - powinienem pierwszy je pohamować. Jeszcze raz przepraszam Panią za formę.

Po drugie: Panie Marku, to nie jest szufladkowanie. Chodziło mi o wypośrodkowanie pomiędzy emocjonalnym podchodzeniem do wszystkiego a radykalnym racjonalizmem. W naszej grupie były osoby bardzo różne. Pan zawsze mówił że emocje i uczucia są najważniejsze. A dla mnie i wydaje mi się że przynajmniej dla 2 innych osób było najważniejsze podchodzenie ''na trzeźwo'' do problemu. Bez urazy oczywiście. Jednak z tego co przeczytałem Pan poczuł się na siłę upchnięty w skrajny racjonalizm. Nie o to chodzi przecież. Chodziło o to żeby każdy czuł się tam u siebie.

Po trzecie: Użył Pan określenia trepanacja czaszki i operacja na otwartym sercu dla określenia mojej rozmowy z Panią Falkiewicz. Przecież ja wyraźnie powiedziałem dlaczego mówię to na forum. Myślę, że ci, którzy słuchali tego, co mówię, a nie tylko myśleli jak on może tak się zachowywać, skojarzą ten moment.

Po czwarte: Jesteście tam bardzo potrzebni. Szczególnie teraz. Teraz, gdy sie wszystko posypało, kiedy kilka osób odeszło lub zrobiło sobie przerwę. Jesteście potrzebni tym, którzy zostali i chcą podźwignąć do góry to, co się jeszcze da. Potrzebny jest właśnie ktoś twardy, oddany i wierzący w swoje siły.

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem tym, co napisałem. Chciałem być naprawdę stonowany i kulturalny. Nie kierują mną emocje, ale chęć wypowiedzenia się w dyskusji która mnie dotyczy. Jeśli jednak ktoś poczuł się przeze mnie urażony to przepraszam.

Jordan · Gość

Aha, żeby nie było że się rozczulam nad sobą, to chciałem dodać że ja wcześniej na tym forum byłem chyba 2 razy i nie interesowałem się tym co się tu dzieje i dlatego napisałem o tym że nie wiedziałem że tu jest taki temat.

p. Marek · Gość

Dziękuję za głosy w dyskusji. Zwłaszcza Patrykowi i Jordanowi.

olusia

żałuję że nie zauważyłam tego tematu szybciej, ale miałam kłopoty zdrowotne i rzadko bywałam na forum, a jeśli coś to tylko powierzchownie...
a jeśli chodzi o szacunek (a mam na myśli rozmowę Pani Mai i Maćka) to nie chce oceniać postawy Maćka, bo sama nie wiem jak bym się zachowała na jego miejscu... dlatego może mylczałam, mimo iż czasem jego słowa i "czyny" były dla mnie niezrozumiałe...

Wera

o losie !. w sumie chciałabym się wypowiedzieć, ale temat został już zamknięty. pewnie ktoś napisze - wypowiedz się! ale ja tego nie zrobie, ponieważ moja odpowiedź pociągneła by kilka kolejnych odpowiedzi Mruga

pozdrawiam !.